sobota, 3 marca 2012

Małe zakupy - ESSENCE

Cześć :)

Wczoraj byłam w SuperPharm w Futura Park w Modlniczce k. Krakowa. Ostatnio udało mi się tam kupić żel oczyszczający do twarzy z Vichy za ok. 24zł, więc pomyślałam, że i teraz będą mieli jakieś ciekawe promocje. Nie myliłam się :) Natknęłam się na promocję (mam nadzieje, że promocję) w szafie z kosmetykami essence. Kupiłam jednak tyko trzy kosmetyki, każdy za 3,99zł. Puder brązujący w odcieniu 02 sunny, cień 02 dance all nihgt oraz małą szminkę 52 in the nude. Ceny zawsze sprawdzam w czytnikach,a tam wyskoczyło mi, że zarówno cień jak i szminka są droższe. Kupując zgłosiłam to przy kasie i okazało się, że faktycznie nie nabijają się ceny promocyjne. Trochę zamieszania się zrobiło, ponieważ pani poszła najpierw sprawdzić ceny w szafie essence, a następnie musiała dzwonić po kierowniczkę, aby tam osobiście zmieniła nabite ceny na kasie. Koniec końców za każdy kosmetyk faktycznie zapłaciłam 3.99zł

 Po tych ostatnich aferach w Drogeriach Natura i tym co zauważyłam np. w New Yorkerze mam prośbę:
Tak z ciekawości, jeśli wiecie, to napiszcie mi ile faktycznie kosztują te kosmetyki  :)

Najbardziej chyba jestem zadowolona z pomadki, która nadaje ustom ładny, delikatny kolor różowawo - nude jednocześnie lekko je nabłyszczając. Jest też mała, co dla mnie jest plusem, ponieważ mam kilka szminek standardowej wielkości i nigdy nie mogę ich skończyć.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz